Do Pana Prezydenta R.P.                                

                                                                             

 

      Andrzeja Dudy

      Pałac Prezydencki w Warszawie

      ul. Krakowskie Przedmieście

 

  

 

            Wielce Szlachetny Panie Prezydencie !!!

 

 

 

   Jakże się cieszę że Pan piastuje najwyższy urząd w moim kraju nad Wisłą ,

do którego jak każdy poeta i obywatel tęsknię , bo od 25 lat żyję i pracuję

na obczyźnie / Brazylia , Niemcy , Włochy / . Z Polski wyjechałem jako banita

z wyboru / misjonarz / w 1990 roku jak „komuna” ale tylko teoretycznie padła.

   Dziś mam pewność że padła tak naprawdę i jest z czego się cieszyć … 

Mamy naszego Prezydenta , nasz Rząd , którym kibicujemy i za których trzymamy przysłowiowe kciuki . Jutro mam być w Pałacu Prezydenckim przed

odlotem do Rzymu i nie wiem  czy się spotkam z Panem Prezydentem , stąd też

kreślę tych parę słów … Nie wiem czy Pan Prezydent pamięta że kiedyś się spotkaliśmy w Pańskim mieszkanku w Warszawie , było to w roku Katastrofy Smoleńskiej największej w dziejach jakiegokolwiek Państwa na planecie ziemi , kiedy to odszedł ś.p. Prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią i całą elitą polityczną , naukową i duchową naszej Ojczyzny. Byliśmy wtedy we  czterech pan Prezydent , pan Poseł Adam Kwiatkowski , mój kolega Kazimierz Gajowy i ja syn mojego ojca Józef Ślazyk , pogwarzyliśmy sobie co nieco o katastrofie i o Polsce i Polakach , było to dla mnie ważne i wartościowe spotkanie bo pamiętam jak dziś że wtedy mówiliśmy między sobą że pan Andrzej Duda wtedy Europoseł będzie Prezydentem R.P. , co się też spełniło i Bogu za to dzięki .

 

 

   A tak na marginesie Panie Prezydencie to ja byłem w Rzymie w majowych wyborach tak zwanym „mężem zaufania” bo mnie o to poprosił wtedy pan Poseł Adam Kwiatkowski a dziś Szef Twojej Kancelarii Panie Prezydencie to dla mnie jest wielki honor i zaszczyt i dar od niebios że poznałem kiedyś tak szlachetnych ludzi jak Pan Panie Prezydencie i jego przysłowiowa „prawa czy lewa ręka” … zwyciężyliśmy w maju wybory Prezydenckie … w październiku

Parlamentarne i jak tu się nie cieszyć Panie Prezydencie !!! Moje gratulacje !!!

Bóg Honor Ojczyzna !!! Zdrowia , cierpliwości i samych szlachetnych współpracowników życzę z pamięcią w modlitwach ... zawsze do dyspozycji dla dobra

Polski i Polaków na obczyźnie.

 

 

                                   ks.mgr.Józef Kazimierz Ślazyk /misjonarz , bard i poeta /

                                   www.dongiuseppe.pl   youtube – relyfolk / polskie fado /                         

                                   mój adres we Włoszech

                                   don Giuseppe Ślazyk

                                   via Roma 85

                                   02024  Leofreni /Ri/

                                   Włochy – Italia 

                                   Warszawa – Powiśle  09.11.2015