STRAŻAK ZE ZŁOTA

 

Panie Zbyszku dziękujemy !!!

Za chwile wzruszeń i następnego „mazurka” w Sowietowie !!!

Sam jestem wnukiem i synem strażaków

Bo mój dziadek z Brzezia i tata spod Dziołku byli strażakami

W Słopnicach gdzie się urodziłem w Beskidzie Wyspowym

Powiat Limanowski … Małopolska !!!

Oni byli ochotnikami a pan jesteś zawodowym strażakiem w Łowiczu

Na Mazowszu gdzie ja przeżyłem młodość w Wyszogrodzie

Czerwińsku , Kutnie , Płocku tak blisko twoich stron mistrzu !!!

 

Strażak to silny i odważny człowiek !!!

I przewidujący !!!

Widziałem na własne oczy w T.V. Jak łyknąłeś tysięczne sekundy w biegu

I wywalczyłeś złoto i „mazurka” jeszcze jednego dla Polski w Sowietowie !!!

Ha ha ha !!! tra la la !!! śpiewają górale !!!

Zbyszka Bródki imię !!! nigdy nie zaginie !!! hej...hej...hej !!! na na na !!!

 

Dla takich chwil warto żyć !!!

O takich chwilach warto śnić !!!

Na takie chwile warto czekać !!!

 

Nie wiem w jakim ogniu hartuje się złoto

Ale ty mistrzu !!! panie Zbyszku wiesz !!!

Prosimy o więcej !!! bo jeszcze nie koniec Igrzysk w Sowietowie !!!

 

Ponoć jesteś panie Zbyszku … najszybszym strażakiem świata !!!

Ha ha ha !!! tra la la !!! na na na !!! ogień w sercu gra !!!

Hu hu ha !!! hu hu ha !!! nasza zima złota !!! na na na !!!

 

W rytmie „mazurka” dym z komina leci !!!

W rytmie „mazurka” bawią się dzieci !!!

W rytmie „mazurka” łzy myją oczy !!!

W rytmie „mazurka” historia się toczy !!!

 

Ha ha ha !!! tra la la !!! na na na !!!

Niech tak dalej walczą !!! dla Polski nasze Orły w Soczi !!!

 

Dla mistrza świata Zbigniewa Bródki z Domaniewic na Mazowszu

don Giuseppe Ślazyk Leofreni – Italia 15.II.14.