SYLWESTER 2013
W knajpie w Rzymie u poety Horacego
Na via di Porta Latina
Z przyjaciółmi Sylwestra spędziłem
Settimio … profesor z Santa Lucia
Giuseppina … jego żona dama z Wenecji
Elio … siostrzeniec z partnerką Liubą z Ukrainy
Nino ... kierowca i jego prześliczna wiolonczelistka Emmanuela na na na …
Mały piesek … wystraszony w knajpie od fajerwerków
Rzymskie damy … i panowie poeci ...
Były z nimi nawet dzieci
Płonący tort na stole … bo urodziny damy z Wenecji
Profesor Settimio … zamyślony
W czapce kapitana i laską u boku
Po operacji schorowany
Pozdrawiany i witany przez Rzymskie damy …
Tuż obok knajpy … termy Caracalla
Nie co dalej … Circo Massimo
I bazylika Jana na Lateranie
Urocze miejsce i jedzonko smaczne
Popijane włoskim Prosecco
Paparazzi i fotografie
Cieszy się Poeta Horacy
Że też tu zbłądzili jak i ja Polacy
Obok knajpy kościółek skonsekrowany
Bo pewnie prywatny
Gdzie kiedyś się modliły Rzymskie damy …
Stąd można pojechać … wąską starą uliczką obok knajpy
Do katakumb San Calisto
Gdzie „Quo vadis” pisał pisarz Henryk
Z kraju nad Wisłą …
Bo wszystkie drogi prowadzą do Rzymu
A Roma „Caput Mundi est „ … i ja też tu zabłądziłem …
W świętego Sylwestra z moimi przyjaciółmi Włochami
don Giuseppe Ślazyk Roma 31.XII.13 – 01.I.14.