OŚMIOTYSIĘCZNIKI

 

„Góry wysokie co mi z wami walczyć każe ??? „

Sam mieszkam w górach i góral jestem z urodzenia

Wiem co to są góry i wiem, jak po nich chadzać

Choć nie tak wysokie, jak te w które się wybierają himalaiści

Bo to są ludzie wytrzymali i twardzi co tęsknią za wysokimi górami

I jak najwięcej szczytów wysokich chcą zdobyć

Kochają góry i robią to z tęsknoty pasji i miłości do gór wysokich

A te też można i trzeba je pokochać i zachwycić się nimi …

 

„Ryzyko śmierć tutaj wszystko nie jest ważne...”

Często w górach wysokich pozostają na wieczność

I już stamtąd nie powracają

Tylko wspomnienia po nich pozostają i „siostra żałoba” nie dziwi się nic …

 

„Największa rzecz swego strachu mur powalić „

Nie jeden mur w historii zbudowano i powalono

Ale jeszcze wciąż buduje się nowe …

 

„Odpadniesz znów lecz następni pójdą dalej ...tylko czasem …

czasem zamyślenie... sam możesz wybierać los … szczytów szczytów ślad”

W życiu masz wiele szczytów do zdobycia

Tylko że nie za najwyższą cenę jaką jest „siostra śmierć”

Codzienność... zwyczajna w zawodzie i powołaniu ...

Być sobą swoje wiedzieć , mysleć i robić często po cichu …

 

Polityka ... dziś co innego znaczy jak dawniej... bo lubi być głośna

Sport … dziś co innego znaczy jak dawniej... bo lubi być pokazywany

Religia … dziś co innego znaczy jak dawniej... bo lubi być chwalona

jakoś świat dzisiaj zapomina o tym co najważniejsze że :

co boskiego Bogu … a co świata Światu …

jakoś się to wszystko miesza razem... jak trzy w jednym bo taniej i łatwiej...

 

I nawet „Conclave” w Watykanie się nie ostanie …

Nie mieszajmy proszę!!! polityki sportu i religii... w jednym kotle...

Bo nam wyjdzie „bigos z kapustą”... albo „pastasciutta” …

Proponuję... zdobywać szczyty... za cenę Prawdy... bo ta nas wyzwoli …

Himalaistom z Broad Peak … marzec 2013

 

 

don Giuseppe „Benjamin” Ślazyk góry Cicolano 08.III.2013