O ZIMIE W ITALII
Słoneczna Italia to nie prawda bo tu zima
Mróz za mordę wziął i trzyma od Długoszyna idzie zima
Mirek z Jarkiem przy kominku „Wielka dama” sroga zima
Wiosna lato jesień zima i co ci się przypomina ???
Góry śniegu na ulicy
Sople u strzechy jak u Jacka Soplicy
Polenta gorąca i smaczna
U górali z Leofreni
I tak nic się tu nie zmieni …
Lewica i prawica na kość tu zamarzły
I od wieków kłócą się ze sobą
Bo dwa bary we wsi …
Tylko kadr w aparacie zapamięta
Że to jest zima
Przeklęta …
Zimno jak w piekle
A don Sante Bedon już jest w niebie
Choć nam jest daleko do siebie …
Pogrzeb będzie na Valdocco w Turynie
Telegram i kwiat co więdnie w zimę
Tam z Leofreni popłynie …
Barwa zimy jest biała i niewinna
I nic to wobec wieczności
W zimę i po cichu wita w niebie gości …
Zasypało na biało
Drogę do nas zawiało
Aż się przygięły drzewa …
A nam sam nie wiem
Czy takiej zimy potrzeba
Pewnie tak Pan Bucek chciał
I basta …
pamięci don Sante Bedon
don Giuseppe Ślazyk Leofreni 08.02.12.