LISTOPAD 11.11.11…
Legiony to … jedenasty listopada zeszłego stulecia
Legiony to… mój dzidek Marcin na Wołyniu z wojskiem Piłsudskiego
Legiony to… ojciec Kazka Wacław krzyżem odznaczony jak i jego syn
Legiony to… orzełek w klapie lub na koszulce piłkarza
Legiony to… pomniki na placach miast po świecie rozsiane…
To przydrożny stary krzyż zbutwiały na rozstajach wiejskich dróg
To cmentarne krzyże z żelaza czy w kamieniu rzeźbione
I jeszcze po lasach z brzozy zrobione …
My pierwsza brygada …wnuki i synowie
My pierwsza brygada …podróżujemy sobie
Od południa na północ z zachodu na wschód
My co pamiętamy skąd jest nasz ród …
Data szczególna i niezwykła za wielką wodą nas spotkała
I historię sprzed lat sama przywołała
Dzieci się cieszyły ze spotkania z nami
Chociaż nie wiedziały żeśmy za górami …
Boży klimat w domu gdzie żeśmy mieszkali
O sprawach z przeszłości żeśmy rozprawiali
To nic że mało żeśmy sypiali jak ułani dawniej
Bo spać nie mieli czasu z miłości do Ojczyzny …
A my jak dzieci dziś cieszymy się Wolnością
Jak dzieci bawimy się w piasku bez granatów
Jak dzieci śnimy o Wolności
Za którą walczyli nasi ojcowie i dziadkowie …
Warto więc zabłądzić w inny koniec świata
I przypomnieć sobie jak to dawniej było
Jedno wiem że znowu wiary nam przybyło
Razem z tymi którym żeśmy grali i śpiewali …
Moim słuchaczom ze Szwecji
Sztokholm 11.11.11. don Giuseppe Ślazyk