OPOWIEŚĆOCLOWNIE / ballada /
Dnia pewnego pan Pietruszka „Kolorowy Nos” śnił
Że bury albo rudy kot krążył koło jego łóżka
Gdy się obudził kota nie było
A co widział wam opowiem …
Rower w kącie stał ten cyrkowy jednokoły
Trzy piłeczki do tenisa, frak, melonik
I parasol mokry jeszcze
No a w szafie grały świerszcze …
Refren: Ridi Paliaccio qualcuno te aplaudira
Śmiej się Pajacu ktoś pewnie ci zaklaszcze … bis
„Bogi” dzwonił do Pietruszki
I wpadł na soczek ze smacznej gruszki
„Kojak” na gruszę szybko wskoczył
I profesora „Bogiego” zauroczył …
Refren: Ridi…
Pewnego razu Clown do młyna zabłądził
Twarz wykapał w mące i na scenę popędził
A tam tłumy ludzi
Dzieci mamusie dziadki babki i tatusie
Clown ich rozśmieszał od ucha do ucha
Na linie tańcował jajkami od koguta żonglował
Sztuczki magiczne i śmieszne pokazywał
Wszyscy mu brawa gromkie bili
I nadziwić się nie mogli
Że takiego maestro
Z otwartymi ustami i szerokimi oczami zobaczyli …
Refren: Ridi…
Piotrowi Tomczakowi
Don Giuseppe Ślazyk
Achau koło Wiednia 04.10.2011