KARNAWAŁ

 

Wysokie kasztanowce zasłaniają mi horyzont

Słońce grzeje w twarz i do tańca zaprasza

Ale jak tu tańczyć skoro zima i zimno jak w piekle tra la la

Karnawał Chopina Vivaldiego Okudżawy Wysockiego

Kobiety to lubią tańczyć ja o tym wiem

Bo taniec jak wino uderza do głów…

 

Studniówkę pamiętam w Wyszogrodzie i poloneza Ogińskiego w tańcu

Krawat nawet założyłem na tę okoliczność tak zwany „śledzik” co wtedy był w modzie

Raz jeden w życiu krawat miałem na szyi właśnie wtedy

Polonez studniówka i pierwsze zakochanie sam byłem na Studniówce pamiętam

A większość z partnerami była to znaczy w parze…

 

Karnawał czas zabawy i tańca żeby zapomnieć na chwilę 

Kogo się kiedyś kochało naprawdę 

Kiedy inaczej się w oczy patrzało mimo iż inne czasy były

Dziś spojrzenie to samo i zakochanie po latach pamiętam

Karnawał wtedy ci się zdawało że miłość masz na dłoni

I para koni u sań białych jak śnieg

I kwiatki w ogródku choć zima …

 

Inne bale pamiętam na których kiedyś grywałem

Zakochane dziewczyny w muzyku po uszy ze łzami radości w oczach pamiętam

Ale tylko na krótko bo jutro i po jutrze już nie płakały

Bo innego nie muzyka wybrały…

 

Karnawał brazylijski pamiętam z lat 90-tych bo tam byłem

Mówią że można się w tańcu zakochać to nie prawda

Tylko na krótko a potem ???

Potem życie pokazuje że karnawał go rujnuje

Sam to widziałem na własne oczy i łzy nie osuszone do dziś

Karnawał maestro Wysocki i Kaczmarski miał rację gdy śpiewał

Śpiewać i grać to jedna sprawa

Kochać i żyć to druga sprawa 

 

Brazylijski Polski i Italiański karnawał 

Niektóry skąpany w słońcu a inny we łzach

Ale nic to bo łzy też oczyszczają

I nie raz tęsknotę z przeszłości przyzywają

Jak głos ptaka którego nie słychać bo zima

Ale nie długo wiosna nastanie i go usłyszysz…

Karnawał sam na sam ze słońcem w górach Lazio

 

 

Maestro Wysockiemu w 30 rocznicę odejścia Leofreni 19.I.10.