EPITAFIUM…
Drodzy moi przyjaciele przerwa w pisaniu
Jeszcze raz papier przyjmie to co napiszę
Bo ktoś powiedział że papier wszystko przyjmie…
Muzykę Chopina słyszę …Klaudia na skrzypkach gra
Kazek na kontrabasie „Ptyś” na gitarze
I jeszcze orkiestra symfoniczna na przeróżnych instrumentach…
Pauza to znaczy przerwa…
Oczy i ucho tracę i nic nie słyszę i widzę tra la la…
Za dużo myśli w mojej głowie
Kto mi opowiedz pomoże???
Stary jestem to nie są czary
Poeta dobrze zna nocne mary
Śniło mi się że:
Ktoś pisał listy bez odpowiedzi
Ktoś sadził róże w ogrodzie bez kolców
Ktoś kochał bez wzajemności
Na odległość
Tyle lat i nic z tego
Ktoś płakał bez łez
Za darmo tyle lat
Ktoś malował obraz nie dokończony
Bez kolorów tęczy
Ktoś śpiewał bez aplauzu
Za darmo też
Ktoś się modlił po cichu też za darmo
Bez zapłaty
Ktoś pisał po północy przy świeczce
Nie wiedząc dla kogo…
I po co
Za ile i za co
Białym lub czarnym wierszem
I co za różnica???
Pisać po omacku
Przed czy po północy
Białym czy czarnym tuszem
Ktoś powiedział że się powtarzasz
Więc nie powtarzaj się
Skończ i…
Przeproś że pisałeś
Nie dla siebie
Lecz dla innych…
Tylko nie zapomnij że:
Warto było…
Moim czytelnikom … Se Dio vuole … (Jeśli Bóg pozwoli c,d.n…) bard i poeta 11.IV.10 Leofreni