EXPRESSSOCHACZEWSKI

 

Gazeta w mieście nad Bzurą nie raz tam bywałem

W latach siedemdziesiątych wieku XX …

Do Chopina stąd niedaleko

Chodaków i Żelazowa Wola

I cuchnąca rzeka wtedy

Dziś tam jest inaczej i czyściej

Koleżanki i koledzy z Naszej Klasy

Gazetę czytają i pewnie do barda i poety się przyznają

Po tylu latach

„Don Giuseppe bard z Wyszogrodu”

Fajnie to pomyślałeś panie Wojtku

Prawda jest taka że młodość była nasza

Choć nie co inne czasy były i nie łatwe

Na kawę się tu kiedyś przyjeżdżało

Przez drewniany most na Wiśle

Jeszcze kolejkę wąskotorową pamiętam

Co po skraju puszczy jechała do waszego miasta

A potem parę kolacji u Fryderyka w Żelazowej

I piwo jedyne wtedy w PRL-u „Leżajsk”

Ha ha ha takie były czasy…

 

Dworzec autobusowy nie opodal kościoła pamiętam

A dziś tam pomnik Prymasa i Papieża stoi

Dwóch największych z rodu Polaków

Jest czym się pochwalić że nad Wisłą

Wartą Bugiem Odrą Bzurą takich dwóch się urodziło…

 

Dziś świat jest mały nie tak jak dawniej za komuny

I jest za co Pan Buckowi dziękować

Że już nie trzeba głowy w piach chować

Niech słowo idzie w świat za darmo po cichu

Niech wasza gazeta nie leży na strychu

Wdzięczny wam jestem żeście o mnie napisali

I siostrę Tęsknotę w progi mego domu przywołali…

Miłej pracy szczęść wam Boże!!! Alleluja!!! Amen.

 

 

Wojtkowi Cz. i Redakcji Expressu Sochaczewskiego góry Lazio Italia 16.IX.2009