PRZED PODRÓŻĄ

 

Do kraju tego… poeta powraca…

Przez okno otwarte nostalgia zatacza

Grille symfonię nocną grają

Sowa znów nawołuje z daleka

Bo w kraju nad Wisłą ktoś na niego czeka

Konie pod oknami domu

Gwiazdozbiór na niebie

Księżyc jeszcze śpi

To nic znowu się obudzi

Jutro albo nad ranem

Razem z bocianem

 

Słuchaj coś ci powiem…

Pamiętasz???

Chodziliśmy razem do szkoły

Wtedy nieco inne były noce jak ta w górach

Gwiazdy na niebie też były

Tylko że cię nie zauroczyły

Bo o czym innym myślałeś…

 

Poeta naśladuje głosy ptaków

Szum potoku słyszy

Rżenie konia pod oknami

Oddech kwiatka w nocy

Płacz jaskółki w locie

Błysk motyla w słońcu

I głośność nocnej ciszy…

 

Podróż do świata urzeka poetę

Samolot do ptaków przyrównuje

Chmury w locie do kwiatów

Ziemię do ziarnka maku

I sam sobie nie wierzy

Że usłyszy hejnał

Z Maryjackiej wieży

Szczęśliwej drogi

Sam sobie życzy poeta…

 

 

Leofreni góry Lazio środkowa Italia 21.V.2009.tym co lubią podróżować do świata