NASZAKLASA

 

Wielce szlachetna pani dyrektor… szlachetna pani Jolu… koledzy i koleżanki!!!

Jaka szkoda ze nie będę mógł być razem z wami a to z racji obowiązków…

Bo rolę Bożą orać trzeba żeby dostać się do nieba ha ha ha Alleluja!!!

 

W ten sposób chciałbym usprawiedliwić się z mojej nieobecności na spotkaniu z wami…6 czerwca to ja mam odpust Trójcy Świętej bo taki tytuł ma jedna z parafii które obsługuję…13 też mam drugi odpust w innej parafii na cześć św. Bartłomieja Apostoła i św. Antoniego… Będę z wami obecny duchowo i będę tęsknił jak zawsze do kraju tego…i naszej młodości wspólnie przeżytej w Wyszogrodzie i Czerwińsku… dużo rzeczy mi się przypomina a to siostry nostalgii jest wina… jak ktoś wyjechał z kraju nad Wisłą w 1990 roku to naturalnie że tęskni do szlachetnych ludzi jak wy…

 

Wdzięczny jestem pani dyrektor z Rębowa że przygotowała takie spotkanie i za zaproszenie mnie…naszej wychowawczyni pani profesor Jolancie Sznurowskiej za wkład i wychowanie w naszej młodości… oj działo się wtedy kochana pani profesor???

 

Myślę że wasze spotkanie okrasi mój Tomik Pt. „Prosto z kapelusza” i płyta „Warto po prostu żyć” o was też tam piszę i śpiewam…stwórca dał talent a więc?  Trzeba coś po sobie zostawić młodym i nie tylko…

 

Pozdrawiam was wszystkich serdecznie i całuję… a tak na marginesie to zapraszam w progi mego domu w górach Lazio w środkowej Italii… i do odwiedzin mojej strony autorskiej w Internecie zapraszam www.dongiuseppe.pl tam też jest do mnie kontakt… odezwijcie się czasami o ile to jest możliwe i czas wam pozwoli… Szczęść Boże!!!

 

Wasz kolega z klasy „C” profil biologiczno-chemiczny w Wyszogrodzie w latach 70 tych XX wieku…

 

 

Ks. mgr J.K.M. Ślazyk  /misjonarz bard i poeta/

Leofreni 18.V.2009.w rocznicę urodzin J.P.II