TERREMOTO

 

Czytaj „trzęsienie ziemi”

O pierwszej w nocy poszedłeś do łóżka

Do trzeciej 26 spałeś i co pamiętasz???

Budzą cię stukające butelki i szklanki jak dzwonki

Tylko ze nie z wieży kościelnej a z głębi ziemi

Drzwi trzęsące się na klucz zamknięte w twoim domu

Don Adam śpiący ale jak go nie budzić skoro strach w oczy zagląda

Po ciemku…

 

To stad nie daleko się wydarzyło

W prostej linii może 10 kilometrów

Na okrągło jechać przez góry może 45

Wczoraj żeśmy byli blisko na Campo Felice

Gdzie Jan Paweł II na narty przyjeżdżał…

 

A po przebudzeniu jeszcze wiele mniejszych wstrząsów było

I jak tu spać nie da się bo po głowie chodzą myśli o tych co ucierpieli

A potem wiadomości w radio i TV…

Sporo ofiar i z godziny na godzinę liczba rośnie

Telefony i sms-y z kraju nad Wisłą

Czy nic się z tobą nie stało

Jakież to miłe ze ktoś pamięta i nie jesteś sam…

 

A potem to trzeba było jechać orać Bożą rolę

Bo rolę Bożą orać trzeba żeby dostać się do nieba

Spowiedzi przed Wielkanocą po wioskach a jest ich 11

I świecenie niektórych domów co były zamknięte

A potem obiad i kotka na progu domu

Słońce za progiem i samoloty uwijające się nad głową

Jak jaskółki co już gniazda zaczęły budować

Jak czarne sztylety szybujące pod niebem

 

I dobry Jezu a nasz Panie …

I święty Boże święty mocny…

Umęczone okolice w Abruzzo

Tuż za górami które z okna mojego domu widać

Jesteśmy z wami w tych trudnych chwilach próby

I nawracajcie się i wierzcie…nie w to co chcecie

Bo poranek Zmartwychwstania już bliziutko

 

 

Góry Lazio środkowa Italia na pograniczu Abruzzo 6.IV.2009